|
Gimnazjum nr 13 im. Unii Europejskiej we Wrocławiu Nieoficjalne forum dyskusyjne
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Martinka
Dołączył: 10 Lis 2005
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 2e
|
Wysłany: Czw 0:04, 17 Lis 2005 Temat postu: Co myślicie o przyjaźni damsko-męskiej? |
|
|
Chciałam się dowiedzieć jak uważacie: Czy przyjaźń damsko-męska istnieje?? Czy wkońcu któraś ze stron się zakocha? A jeśli uważacie że istnieje to jak myślicie czy trawała jest taka przyjaźń??
Ja osobiście uważam, że to zależy w jakich okolicznościach i w jakim wieku się poznają osoby. Mam przyjaciół płci męskiej których znam 10 lat i znamy się na wylot. Poznaliśmy się jak mieliśmy 4 latka i nie patrzyliśmy wtedy na siebie jak na jakiś obiekt westchnień. Więc przyzwyczajenie nauczyło nas do sytuacji przyjaźni.
Co do przyjaźni zawieranych w gimnazjum myślę że to nie możliwe. I tak któreś wkońcu zacznie myśleć o tym drugim. Być może się mylę, ale najczęściej zaczyna się to gdy jest się w dołku. Osoba pragnie by ktoś ją pocieszył, a kto tego nie zrobi lepiej niż przyjaciel... a jak jest jeszcze ładna/przystojny... Jednak zależy to też od charakteru. Bo jak ktoś jest uparty to nie ma siły. Przyjaźń zostaje pogrzebana. Zawsze ta druga osoba będzie czuła się niezręcznie w stosunku do tej pierwszej. Moim zdaniem takie przyjaźnie nie są trwałe. Jednak gdy mamy charakter ustępujący to w razie czego po dogłębnych przemyśleniach myśle, że jest szansa na powrót do przyjaźni. To chyba nawet wzmacnia.
Oczywiście w sowich przykładach zakładam że tylko jedna ze stron się zakochuje Oczywiście, ze najlepiej jest gdy przyjaźń przeradza się w miłość
Ciekawa jestem waszego zdania. Może po przeczytaniu waszych opini zmienię pogląd na ta sprawę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bila
Dołączył: 06 Paź 2005
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: West side of Compton
|
Wysłany: Czw 9:16, 17 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Ja uważam że gdy sie ma przyjacółke/przyjaciela który jest płci przeciwnej to bardziej to jest jak ze starym dobrym małżeństwem wiemy o sobie wszystko , zawsze wiemy co odpowie ta osoba na zadane przez nas pytanie i nie ma sie między sobą tajemnic , nie zawsze ta przyjaźń przeradza sie w miłość bo gdy znamy sie długo i mówimy o wszystkim traktujemy tą osobe bardziej jako spowiednika to którego można zawsze pujść i pogadać od serca . Lecz gdy ta znajomośc przerodzi sie w miłość to wątpie bo po zerwaniu ( które zawsze musi kiedyś nastąpić ) można była zastać znowu najlepszymi przyjaciółmi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Łopatka
Dołączył: 04 Lis 2005
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 2k
|
Wysłany: Czw 16:06, 17 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Nie wiem. Mam przyjaciela płci męskiej i nigdy, nawet przez moment nie pomyślałam o nim jako o potencjalnym obiekcie westchnień. Byłoby największą głupotą zepsuć taką więź jakimś związkiem, który po zerwaniu ze sobą byłby skończony, nawet przyjaźń.
Przyjaźń damsko - męska jak najbardziej isnieje. Jestem tego przykładem, ha! ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Martinka
Dołączył: 10 Lis 2005
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 2e
|
Wysłany: Czw 17:42, 17 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Teraz gdy Łopatka napisała swoje zdanie przypomniało mi sie coś....Miałam dwie sytuacje. Pierwszą kiedy zakochał się we mnie mój przyjaciel. Ja się nie zgodziłam z nim chodzić. A on to chyba bardzo serio potraktował, bo chciał przepisać się do innej szkoły. Wkońcu udało mi się go namówić by został u nas w szkole. Wkońcu był moim przyjacielem. Jednak teraz mamy problem by się dogadać. i mimo wielokrotnych prób, które trawają już chyba z pół roku, myślę , że nie uda nam się już odbudować znów przyjaźni. Szkoda bo naprawde fajnie się gadało. Szkoda też, że teraz przedemną ucieka.
Kiedy indziej poznałam chłopaka i chodziliśmy ze sobą. Kiedy zerwalismy rozmawialiśmy ze sobą,ale myślę, że jeszcze wtedy żal pozostał. Teraz jesteśmy przyjaciółmi rozmawiamy na każdy temat jest super. Wie, że zawsze może do mnie przyść o każdej poże dnia i nocy. Udało nam się to uzyskać dopiero kiedy znalaźlismy się w gimnazjum.
Więc czasami udaje się odbudować przyjaźń i to mnie cieszy:)
P.S. Pozdrawiam wszystkich którym udało się stworzyć taką przyjaźń
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gelek
Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 2 e
|
Wysłany: Wto 12:31, 22 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Co do tego tematu mam mieszane uczucia. Mam wielu qumpli ( chłopaków), z któymi się przyjaźnię i niegdy w życiu nie pomyślelibyśmy żeby między nami było coś więcej. Jednak gdy przyszłam do gimnazjum miałąm takie sytuacje, że zaczęłam wątpić w to, że taka przyjażń istnieje. Teraz jednak z tym chłopakiem się powiedzmy przyjaźnimy chociaż wiem, że i takj w podświadomości nadal coś się czuje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bila
Dołączył: 06 Paź 2005
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: West side of Compton
|
Wysłany: Wto 23:53, 31 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Łopatka napisał: | Nie wiem. Mam przyjaciela płci męskiej i nigdy, nawet przez moment nie pomyślałam o nim jako o potencjalnym obiekcie westchnień. Byłoby największą głupotą zepsuć taką więź jakimś związkiem, który po zerwaniu ze sobą byłby skończony, nawet przyjaźń.
Przyjaźń damsko - męska jak najbardziej isnieje. Jestem tego przykładem, ha! ;p |
Zgadzałem się z tobą niedawno ale teraz to już nie wiem teraz ja stoje przed wielkim dylematem i nie zawsze chce sie zostać " tylko " przyjaciółmi ale chyba warto spróbować czy może być lepiej i czy w takiej roli też będziemy sie dogadywać jak wcześniej . ale w sumie nikt nie wie coz tego wyniknie . fakt że to może się przerodzić w klęske i nic z tego nie będzie ale jak z tego wyniknie uczucie duże to chyba raczej warto zaryzykować . Chyba warto bo jeszcze nie zdecydowałem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gelek
Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 2 e
|
Wysłany: Śro 20:15, 01 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Hmmmm... BILA... bo ty jesteś chłopakiem, więc powinieneś sie orientować Jeżeli chodzisz z kimś, ale pojawia się ktoś drugi, z którym świetnie ci się rozmawia, dogaduje i wogóle i w szczególe, a ztą osobą, z którą się spotykasz tak dobrze ci się już nie dogaduje, to co robisz?? Zostajesz w tym związku a z tą drugą osobą w przyjaźni czy co??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Martinka
Dołączył: 10 Lis 2005
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 2e
|
Wysłany: Śro 21:17, 01 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Do Bili: W praktyce zawsze wszystko inaczej wygląda. Nigdy nie wiesz co cię czeka Ile znasz się z tą przyjaciółką?? Jeśli dogadujecie się to moim zdaniem warto spróbować Miłośc trudno znaleść..., a z przyjaźni częto robi się miłosć. Moim zdaniem takie zwiazki są czasami silnijesze. Bo wkońcu to taka przyjaźnio-miłość Po za tym jak to ktoś kiedyś stwierdził: Miłość pociesza jak słońce po deszczu. Dlatego uważam, że warto. Życze powodzenia w podjęciu decyzji. Trzymam kciuki byś był z niej zadowolony.
PS. Gela chyba niedługo popadnę w doła jak tak dalej pójdzie...
Ludzie cieszcie się jak znajdziecie miłość bo z powodu zbyt wielkiej wolności mozna zgubic swój optymizm
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gelek
Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 2 e
|
Wysłany: Śro 21:38, 01 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Martinka: Nie warto... A poza tym nie możesz!!!! Na kim ja się będę podpierała jak takk ddwie wpadniemy... Ach ta miłość... Ale "Miłości się nie szuka, jest albo jej nie ma... "
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Martinka
Dołączył: 10 Lis 2005
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 2e
|
Wysłany: Śro 21:50, 01 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Hehe Niom przekonałaś mnie:) ale nie martw się ja czasami potrafię ukryć smutek A na twarzy mam uśmiech więc nie martw się siostrzyczko:* zawsze bedziesz miała się na kim podeprzeć :* :*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bila
Dołączył: 06 Paź 2005
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: West side of Compton
|
Wysłany: Śro 23:53, 01 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Ale k****** ja sie strasznie wkopałem bo teraz chodze z nią najlepszą przyjaciółką i jakbym ja żucił to by mi tego nie wybaczyła i na pewno po tym jak złamałem serce jej najlepszej przyjaciółce nei chciała by ze mna gadać przez pewnien czas a co dopiero chodzić . znam ją od zawsze przynajmniej tak mi się wydaje strasznei sie teraz wkopałem i cóż . tylko czekać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Martinka
Dołączył: 10 Lis 2005
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 2e
|
Wysłany: Czw 0:02, 02 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
uuuuu.... no to rzeczywiście się chłopczyku się wkopałeś :/ Może w takim razie lepiej starać się nie myśleć o tej przyjaciółce. Szczezrze mówiąc masz trzy rozwiązania:
1. Zostać ze swoją dotychczasową dziewczynką
2. Rozejrzeć się za kimś innym
3. Zostać na jakiś czas sam... i tak jak napisałeś wcześniej czekać
Choć może zabrzmi to okrutnie to jest takie powiedzonko, które już tu chyba gdzieś padło:
Gelek napisał: | "Miłości się nie szuka, jest albo jej nie ma... " |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bila
Dołączył: 06 Paź 2005
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: West side of Compton
|
Wysłany: Czw 0:14, 02 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
hmmm. jest jeszcze 1 sposób zrobić tak żeby to ona mnei rzuciła ale to chyba raczej nie możliwe ale cóż . ozbaczy sie ale to chyba nie jest rozmowa na forum tak myśle.
Miłość jest zawsze cierpliwa i uprzejma. Nigdy zazdrosna
Miłość nigdy się nie chałpi i nie jest zarozumiała
Ani grzeszna , ani nie samolubna . Ona się nie obraża i nie jest pełna urazy .
MIłość nie czerpie przyjemnośći z grzechów innych ludzi ale rozkoszuje się prawdą .
Bardziej od pieniędzy, potrzebujesz miłości.
Czułość to siła nabywcza szczęścia.
jak tak lubicie cytaty
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bila dnia Czw 0:16, 02 Lut 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Martinka
Dołączył: 10 Lis 2005
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 2e
|
Wysłany: Czw 0:15, 02 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
niom nie!!! Czytasz mi w myśłach!!!! Chciałam właśńie to napisać że może lepiej skończymy tutaj ciągnać ten temat bo mimo że piszemy na temat to znowu robi się z tego gg
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Martinka
Dołączył: 10 Lis 2005
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 2e
|
Wysłany: Pią 16:16, 03 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Dlaczego miłość jest cierpliwa? Bo wciąż zawsze ma sie nadzieję, że ta druga osoba cię zauważy. A gdy Ci na tym zależy możesz czekać nawet kilka lat Lecz pamiętaj: ,, Nigdy nie pozbawiaj nikogo nadzieji. Może to jedyne co ma."
A gdy już widzimy tylko gruzy z naszej nieszczęśliwej miłości to i tak nadal jestesmy opętani przez to uczucie, ponieważ: "Miłość ze wszystkich emocji jest najsilniejsza, bo atakuje równocześnie głowe, serce i zmysły..."
A gdy już miłość jest szczęścliwa to pamiętaj:
,,Kochać i być kochanym to największa radość na świecie"
To tak apropo tych cytatów co tak lubimy Niektóre warto sobie wziąść do serca:)
(urzywając pierwszej osoby liczby pojedyńczej swoich słów nie kieruje do konkretnej osoby tylko do osoby czytającej to... .. wiecie o co chodiz;) )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|