Gimnazjum nr 13 im. Unii Europejskiej we Wrocławiu

Pierre

Czasem masz takie uczucie, że chcesz, aby kilku Twoich znajomych o czymś wiedziało, ale obawiasz się, że one rozpowiedzą to dalej....taki jest mój przypadek, nic nie poradzę.

zielona

masz kogos konkretnego na mysli??

Rose

Ja nie mówię wszystkim, bo już miałam taką sytuacje, że jedna z moich koleżanek wygadała się... I radzę Pierrowi dziewczynom nie mówić za dużo.

Gelek

Pierre... My cię lubimy, a teraz tylko żartujemy... A po drugie, to należy mówić rzeczy osobom, którym się ufa. A jeżeli chcecie sprawdzić, czy ta osoba jest warta twojego zaufania powiedz osobie jakąś błachostkę. Jeżeli po minucie cała szkoła będzie o tym wiedziała... nie warto... Very Happy

Rose

taa, ale ja nie mam Gela takich błachostek. Dla mnie wszystko jest ważne.. każde słowo

Martinka

A ja tam ufam wielu osobom. I raz się tylko przejechałam na jednej dziewczynie... ale nie wszyscy są lojalni. Jednak pozostaję optymistką i powierzam swoje sekrety kolejnym osobom. Smile

Jak narazie źle na tym nei wychodzę Smile

reset-jess

Pier. Trzymaj się jesteśmy z tobą.
A twoja 'białogłowa' CHYBA wie....

Pierre

Zdążyłem się domyślić, że wie(Wojtek pożałuje swojego niecnego czynu).... Nawet jak wie, to i tak bede robił dalej, to co się robi jak się jest...yyy...można rzec, że "zauroczonym". Mam do was pytanie. Czy dobrze zrobię, jeśli podrzucę jej list ?? Proszę o odpowiedzi z głębu serca, nie umysłu Very Happy

Pierre

Zdążyłem się domyślić, że wie(Wojtek pożałuje swojego niecnego czynu).... Nawet jak wie, to i tak bede robił dalej, to co się robi jak się jest...yyy...można rzec, że "zauroczonym". Mam do was pytanie. Czy dobrze zrobię, jeśli podrzucę jej list ?? Proszę o odpowiedzi z głębi serca, nie umysłu Very Happy

Rose

Zależy jaki list, bo jak to wiersz to lepiej nie.

reset-jess

Moim zdaniem Pier to lepiej podejdź na kółku i zagadaj czy coś. Na gygy pareksąpl. Listy miłosne to raczej się kończą śmiercią albo się dziewczyna jeszcze wystraszy. Lepiej zagadaj.... Rili...

Pierre

To jest trudne dla takiego wstydliwego chłopaka jak ja.....To nie jest wiersz, tylko zwykły list, w którym zawarte będą pewne myśli o niej....Poradźcie coś(odwołuje co pisalem wtedy o radach)!!!!

zielona

nie pisz listu, wnioskujac z jej zachowania jest nowoczensa, takie dziewczynyy(nie obrazajac jej) nie lubia listow i jej kolezanki bede sie tylko z ciebie smiac!! nie radze ci tego robic, lepiej poznaj ja albo zagadaj. musisz znalezc wspolny temat, czyli np,kolko dziennikarksie..;p <--to jest wyprobowany sposob i sprawdzony przeze mnie;)) echo wie o co chodzi<lol>

reset-jess

Babcia Dobra Rada mówi:

Pier jak chcesz to weź nawiąż rozmowe, ale nie koniecznie sam. Zapytaj się o cos w stylu "Ej masz długopis??" I dalej się jakoś rozciagnie konwersacja.
Listy zdecydowanie nie! nawet bez wierszy!

zielona

popieram:)